Mercedes-Benz to marka z historią. Nowe mercedesy wprawiają w zachwyt, stare budzą sentyment. Wszystkie są jednak jedyne w swoim rodzaju. Miałam ogromną przyjemność trafić na swej drodze na Mercedesa W123 coupe 280CE. To wyjątkowy model. Dlaczego? Poczytajcie...
Jeździłam już różnymi samochodami, jednak mam sentyment do mercedesów. Mój pierwszy raz za kółkiem był właśnie za kierownicą mercedesa 124, który należał do mojego ojca. W 2013 roku miałam przyjemność przejechać się całkowicie nowym modelem, co lekko przyspieszyło bicie mojego serca, jednak nie można tego porównać do emocji i radości z jazdy starym, klasycznym Mercedesem-Benz w123 coupe 280CE z 1979. Podkreśliłam coupe 280CE, bo chociaż w123 wyprodukowano ok. 3 milionów egzemplarzy, to wersji 280CE w 1979 roku wypuszczono jedynie ok. 5 tysięcy. Ile przetrwało do naszych czasów? Niewiele. Dlatego to prawdziwy unikat. Wypatrzyłam część tych jednostek do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych, kilka w Europie. Jeżeli komuś uda się go wygrzebać gdzieś na szrocie - jest prawdziwym szczęściarzem i życzę mu powodzenia w renowacji, bo takich samochodów już niestety nie ma, a być jego właścicielem to wielki zaszczyt. Ten samochód przyciąga spojrzenia i ma klasę. To samo będzie tyczyło się szczęśliwego posiadacza.
Mercedes-Benz w123 coupe 280CE - prod. 1979 rok |
Co w nim takiego szczególnego?

Prawdziwe emocje wzbudza jednak słuchanie tego na żywo...
Antyk w kilka sekund niepostrzeżenie rozpędza się do setki - w ogóle nie czuć w nim prędkości. Wygodne fotele, mruk silnika, wiatr we włosach z każdym kilometrem coraz bardziej wprowadzały mnie w nastrój euforii połączonej z błogim relaksem. Uważam, że większą przyjemność miałabym z jazdy "manualem", jednak ten mercedes został wyprodukowany "dla wygodnych" i taki też miał być - stąd automatyczna skrzynia biegów, nie ma co wybrzydzać :).
Auto prowadzi się bardzo zgrabnie, jednak niektórzy mogliby mieć problem na wąskich drogach - to szeroka mówiąc kolokwialnie -"krowa", samochód dla osoby rozważnej i pewnej siebie, a nie dla niedzielnego kierowcy i drogowego wariata. Pewnie jestem jedną z niewielu osób, które obecnie mogły poprowadzić takie auto, jednak to emocjonujące przeżycie polecam każdemu, nawet kierowcy który nie za bardzo interesuje się samochodami - to po prostu warto przeżyć. Kupno tego modelu w stanie "nie wiadomo gdzie są części" jednak odradzam. Chyba że zasobność portfela pozwala na zakupy tutaj: Mercedes Benz Classic Parts. Najlepiej kupić niemalże kompletny egzemplarz - zakup części graniczy z cudem, nawet na szrotach czy w serwisie mercedesa w Polsce.